czegoś tu nie rozumiem... ale nie jestem blondynką :P w jaki sposób Eddie Powell zagrał obcego??!! no mumię jeszcze rozumiem, patrząc na fakt, że to był rok '67... ale nie umiem sobie wyobrazić, żeby człowiek (jakikolwiek) wbił się w kostium tego stwora z kapiącą śliną z pyska i czymś w rodzaju syjamskiej głowy wewnątrz przełyku... :| właściwie czytałam, że obcy miał być robotem....
Ale tu chodzi o sceny, w których obcy się poruszał, był widoczny z dalszej odległości, gdzie była pokazana cała budowa jego ciała, a wtedy miał na twarzy taką maskę, z której nie kapała ślina jak ty to mówisz ;]. Takie sceny były pokazane z bliska i to już nie był ten aktor :)