Dokładnie, a cytaty z serialu takie jak: "nie mówię, że najgorzej kłamiesz, po prostu, jeden koleś próbował mi wmówić, że działka mety w jego tyłku była wynikiem złej chińszczyzny" po prostu rozwalają na kolana :)
Bo się urodził z porażeniem dziecięcym mózgowym (lub tym podobną nazwa) i jego mimika twarzy bierze się z tego a nie gry aktorskiej. Ale mimo wszystko bez niego serial nie byłby taki sam:) Pozdrawiam
dla mnie to on najbardziej błyszczy w tym serialu. mimo, że no wszyscy są świetni to jednak aż dziw bierze, że nie docenili go żadną statuetką. może nie ma tak ekscentrycznej roli jak choćby Jesse ale to w jaki sposób wykreował swoją postać, stworzył wyrazisty i stabilny jej charakter, a do tego sposób w jaki wypowiada humorystyczne kwestie. geniusz. a momenty dramatyczne?..uuuhhh....yeeebany :)
I wygląda na to, że w prywatnym życiu też bardzo spoko gość. Obejrzyjcie sobie to:
http://www.funnyordie.com/videos/636264ec55/dean-norris-spoils-breaking-bad
Hank jest mistrzowską postacią. Genialnie pokazali go na początku jako prostaka, macho....a dopiero potem powoli odkrywali że jest twardzielem o gołębim sercu. Moja ulubiona postać BrBa chyba.
przyłączam się do chóru pochlebców. facet jest absolutnie rewelacyjny. a jego ostatnia kwestia w serialu BB powinna przejść do historii kina kina. moja ulubiona postać w BB.
I bardzo sensownie pociągnięty wątek fabularny z nim, żadnych niekonsekwencji. ;) Moment, gdy przyznaje się, że wiedział o kradzieży tiary, gdyż jego zona leczy się z kleptomanii- finałowe: to może zobaczę ten bojler? ;)