Początek filmu mnie nużyć, ale po pewnym czasie pochłonął mnie zupełnie.
Historia została wyreżyserowana w taki sposób, że w pewnym momencie nie czułam się już widzem, tylko świadkiem. Dawno czegoś takiego nie doświadczyłam. Polecam.
UWAGA SPOILER!!
Film też mi się podobał, jednak brakuje mi jakiejś końcówki, gdzie wiadomo by było co się z nimi później stało, jak spróbują uniknąć konsekwencji, lub co się z nimi może stać. Trochę też dla mnie szkoda, że nie jest wyjaśnione co szeryf robił, że do tego doszło - a można było wytłumaczyć w momencie jak łaził po swoim mieszkaniu. Fajnie się ogląda, jednak jak dla mnie zbyt mało wprowadzenia i zakończenia.
a może to i dobrze, że tego nie było? Bo tym sposobem kilka dni po obejrzeniu wciąż się głowiłam i zastanawiałam kto był tym dobrym i czy aby na pewno wszystko dobrze się skończyło :)
SPOILER WARNING!
Szeryf handlował narkotykami i pokłócił się ze swoimi "pracownikami". Żaden nie był dobry, pewnie obaj by chłopaczków odstrzelili :)
A co się mogło z nimi stać? Nic, to dzieci, nie poniosłyby większych konsekwencji, w końcu nie zrobili wiele złego (zabranie samochodu nawet policyjnego, dla dzieci nie jest wielkim przestępstwem - większe konsekwencje ponieśliby dorośli: opiekunowie, którzy nie pilnowali dzieci i policjant, który nie pilnował wozu).
Właściwie jedyne co było nie wiadome, to czy dzieciak przeżył.
warning mnie powalilo :D zawsze mi sie to kojarzylo z ostrzeżeniem na początku filmu, gdzie straszą fbi, podają nr telefonu itd. w starychj filmach na vhs
Jak to nie jest wyjaśnione? Przecież pokazali w pewnym momencie jak niszczył dowody i wyrzucał prochy Czego jeszcze oczekiwać? Wszystko jest oczywiste
Zgadzam się z Pani opinią. Konstrukcja filmu jawi się jako dosyć prosta, bez zaangażowania zbędnej obsady do łatania przestojów w fabule, bez pornograficznych wtrętów i kiczowatego humoru. Obraz zrealizowany w starym stylu początku lat dziewięćdziesiątych, skierowany do widza w każdym wieku. Pozdrawiam serdecznie.
Początek filmu może nużyć ? Początek, środek i koniec chyba. Taki dobry aktor a zgodził się zagrać w takim gniocie.
Zgadza się to moje zdanie ale chyba taka jest formuła tego miejsca, że można wyważać swoje opinie o obejrzanym filmie co zrobiłem. Zeszyty do szkoły już kupiłeś ?.
Dlatego nie podwazaj zdania innych. Po piewsze, chciałes byc smieszny i przewidywalny, ale ci nie wyszło ;p Po drugie jestem dziewczyną, po trzecie mam 25 lat,czylii, coś nie trafiłeś z tymi zeszytami x)
A jakim prawem ty mnie obrazasz? To jest karalne. Nie rozmawiam z ludzmi pozbawionymi kultury. Jesli rodzice cie tak wychowali, to przykro mi ze nie poswiecali ci tyle czasu ile powinni. A jesli nauczyels sie tego od "kolegow" lub innej meliny, bo normalni ludzie nie odzywają sie do siebie w taki sposób, to wspołczuje Tobie, ze nie masz własnego rozumu i naśladujesz innych. Tutaj koncze. Nara
świetny film ? świetny film?
Gniot nad gniotami - szkoda czasu - bezsens - nienaturalne zachowania ludzkie - nie oglądajcie bo pożałujecie
Film jest zaskakująco dobry (tak sądzę, choć oglądałem tylko fragment), nie rozumiem tej niskiej oceny. "Specyficzny", ale dobry. Niby lekko głupawy i nieangażujący intelektualnie, ale równocześnie nierażący durnotą - a to już osiągnięcie. Można się odprężyć, kilka razy się zaśmiałem :) Fajny wypełniacz czasu przed zaśnięciem ;)