Pociągi pod specjalnym nadzorem/film/Poci%C4%85gi+pod+specjalnym+nadzorem-1966-311251966
pressbook
Inne
WSTĘP
Najbardziej - obok "Miłości blondynki" Miloša Formana - znany w świecie film czechosłowackiej Nowej Fali. Wielkie kino według prozy Bohumila Hrabala i pełnometrażowy debiut Jiříego Menzla. Już epizod "Śmierć pana Baltazara?, jedna z części nakręconego w 1965 r. według prozy Bohumila Hrabala filmu "Perły na dnie?, ujawnił to, co było wspólne dla Hrabala i Menzla w postrzeganiu świata: splot poezji i humoru, tragiczności i komizmu, chęci odkrycia w człowieku tego, co w nim najbardziej ludzkie. W pełnometrażowym debiucie Jiřego Menzla ? "Pociągach pod specjalnym nadzorem? ? cechy te zostały tylko mocniej podkreślone i rozbudowane.
POCIĄGI POD SPECJALNYM NADZOREM - STRESZCZENIE
Lata 40. XX wieku, II wojna światowa zmierza powoli do końca. Milosz Hrma rozpoczyna swoją pierwszą pracę ? zostaje dyżurnym ruchu na małej stacyjce kolejowej, gdzie życie płynie spokojnym rytmem, nawet pomimo toczącej się wojny. Jej jedynym przejawem zdają się być przetaczające się przez stację tytułowe "pociągi pod specjalnym nadzorem? z zaopatrzeniem dla niemieckiej armii na froncie wschodnim. To, co najważniejsze i najbardziej interesujące, dzieje się poza wielką historią: kierownik stacji oddaje się hodowli gołębi, dyspozytor Ladislav Hubička ? uwodzeniu kolejnych kobiet, (co niekorzystnie odbija się na kanapie kierownika), zaś Milosz próbuje zdobyć śliczną Mašę? Kiedy ich pierwsza miłosna noc kończy się fiaskiem, Milosz postanawia popełnić samobójstwo. Przypadkowo uratowany, znajduje się w szpitalu, gdzie psychiatra, dr Brabec (w tej roli sam Jiří Menzel), udziela mu rad w zakresie stosunków damsko-męskich. Tymczasem dyspozytor Hubička podczas nocnej zmiany testuje jakość stacyjnych pieczątek na pupie telegrafistki Zdenički. Gdy matka dziewczyny to odkrywa, wybucha skandal. Dwa skandale to zbyt wiele dla kierownika stacji? Do tego jeszcze Milosz po powrocie ze szpitala rozpoczyna poszukiwania mądrej i doświadczonej kobiety, która nauczy go sztuki miłości. Znajduje ją w osobie łączniczki Victorii Freie. Victoria przybywa na stację tylko na jedną noc, przywozi ze sobą bombę zegarową, która ma zostać użyta w akcji sabotażowej w celu zniszczenia niemieckiego transportu. I właśnie podczas tej jednej nocy odkrywa przed Miloszem sekrety miłości ? znów z niekorzystnym skutkiem dla kanapy kierownika?
JIŘI MENZEL O FILMIE
Akcja "Pociągów pod specjalnym nadzorem? toczy się pod koniec wojny i pozornie nie ma to żadnego na nią wpływu. Czy naprawdę nie ma? Ludzki ból, ludzki strach, ludzka radość ujawniają się wprawdzie tak samo w okresie głębokiego spokoju, jak i w czasie wojny, ale w konfrontacji z wojną stają się jakby wyraźniejsze. Historię tę napisał Bohumil Hrabal, i nosi ona wszystkie cechy jego niezwykłego stylu. Obowiązkiem reżysera jest zachować przy realizacji tę specyficzną deformację widzenia świata, charakteryzującą prozę Hrabala. (...) Trzeba było znaleźć jakiś ekwiwalent dla Hrabalowej poetyki. Zdecydowałem się na krańcową powściągliwość. Żadnego absurdu w poszczególnych sekwencjach i wątkach; absurd musi wynikać wyłącznie z zestawienia, z nieustannego konfrontowania tragedii z ? wybaczcie ? nieprzyzwoitością. Ale aby ten styl okazał się skuteczny, unikaliśmy jakiejkolwiek przesady, groteski czy w ogóle jakiejkolwiek stylizacji. Rzeczowość, realizm powinien doprowadzić do efektów absurdalnych jedynie przez zderzanie kilku zupełnie przeciwstawnych wątków, nigdy ze stylu gry, tła czy wyrazu twarzy aktorów. Źródło: http://dkfs.art.pl/archiwum/menzel.htm
PRASA O FILMIE
"Pociągi pod specjalnym nadzorem? to film pełen sprzeczności: tragiczna komedia, pacyfistyczny film o wojnie, zakończona sukcesem opowieść o porażce. Time Magazine, 15.09.1967 W nagrodzonych Oscarem "Pociągach pod specjalnym nadzorem" Jirziego Menzla według Hrabala wtajemniczenie erotyczne młodego zawiadowcy ma większą wagę niż wojna otaczająca stacyjkę. Patriotyczna śmierć Milosza Hrmy wysadzającego niemiecki transport wydaje się czymś przypadkowym, absurdalnym wobec tego, że chłopak odniósł swoje małe, życiowe zwycięstwo, spędzając noc z kobietą. W polskiej literaturze znam jeden tak zuchwały utwór o wojennej inicjacji erotycznej - jest nim "Amor" Mrożka, którego jednak nikt by się nie odważył sfilmować w kraju. Tadeusz Sobolewski, Gazeta Wyborcza nr 245, wydanie waw z dnia 18/10/2004 KULTURA, str. 14 Symbolem Praskiej Wiosny i czeskiej Nowej Fali są [?] bezdyskusyjnie Pociągi pod specjalnym nadzorem, zrealizowane przez Jiřego Menzla w 1968 roku, a nagrodzone Oscarem dla najlepszego filmu zagranicznego w 1968r. Mistrzostwo filmu polega na mieszance komedii, tragedii i wybornej obserwacji życia codziennego. Andrzej Krawczyk, Wspaniałe lata sześćdziesiąte, [w:] Filmy pod specjalnym nadzorem. Katalog festiwalu "Gdy aspirant kolejowy Hrma nudzący się na małej stacyjce podgląda erotyczne sukcesy dyżurnego ruchu, podejmuje nieśmiałe doświadczenia z żoną zawiadowcy i wreszcie próbuje aż samobójstwa, bo pierwsza noc z miłą konduktorką zakończyła się fiaskiem - widza polskiego denerwuje, że gdzieś tam daleko trwa jakaś wojna. Takie to odległe od naszych doświadczeń!" - pisano wówczas w Polsce o filmie. A przecież czy ten nakręcony według Hrabala obraz, w którym czuje się wyraźnie ducha wojaka Szwejka, swoją groteskową kreską, absurdem pomieszanym z tragedią nie przypomina filmów Andrzeja Munka? Paweł T. Felis, CO JEST GRANE nr 14 dodatek do Gazety Stołecznej nr 87, wydanie waw z dnia 15/04/2005 - 21/04/2005 KINO, str. 6 Jiří Menzel pokazywał w swoich filmach świat harmonijny, rozświetlony życzliwym humorem, łagodzącym wszelkie problemy i smutki. W sposób dosłowny unikał tragedii lub ukazywał ją w świetle tragikomicznym ku pocieszeniu lub ? chętniej ? ucieszeniu i rozbawieniu widza. Stanislava Přádná, wielka dwunastka Nowej Fali, [w:] Filmy pod specjalnym nadzorem? Pociągi pod specjalnym nadzorem ? powieść Hrabala opiera się na założonej konfrontacji tych dwóch wymiarów: najbardziej prywatnej, "nieważnej?, skoncentrowanej wokół na poły groteskowo przedstawionych drobiazgów egzystencji i "wielkiej Historii?, która przetacza się po szynach koło zagubionej, maleńkiej stacyjki. Jiří Menzel nie tylko podjął w swoim filmie ten problem, ale jeszcze bardziej go uwyraźnił dzięki zwartej konstrukcji spektaklu filmowego (Hrabal, jak to on, "gada?, rozwija wspaniałe, na poły surrealistyczne opowieści, niezliczone dygresje, co tym silniej podkreśla "życiową? strukturę i w niej ulokowany punkt widzenia), jak i dzięki bardziej w tym przypadku dramatycznej formie opowiadania w trzeciej osobie, a nie w pierwszej. We wspomnieniach chłopca na przykład scena zamachu samobójczego ma z natury rzeczy charakter bardziej anegdotyczny, u Menzla ? w czasie teraźniejszym kondensuje napięcie, podnosi znaczenie pozornie groteskowych przeżyć, za zasłoną śmieszności rodzi patos. Andrzej Werner, Czeskie pytania, [w:] Filmy pod specjalnym nadzorem? Nieprzebierająca zwykle w słowach Pauline Kael tak pisała o "Pociągach pod specjalnym nadzorem", kiedy film Jiřiego Menzla dostawał Oscara: "Ironizująca historia wstydliwego młodzieńca, który, wywodząc się z rodziny nieudaczników i głupków, odnosi sukces w łóżku, ale traci życie. Akcja toczy się w czasach II wojny światowej na wiejskiej stacyjce, jest bajkowo prosta - to ten rodzaj skromnych filmów, które pokazują ludzkie problemy i poczciwość, i potrafią czasem uwieść Akademię Filmową. Jest to zarazem ludowa przypowieść o małomiasteczkowej mentalności z elementami błyskotliwego humoru, jak choćby w scenie, gdzie dyżurny ruchu stempluje pupę telegrafistki". Opinia czołowej amerykańskiej recenzentki - jakkolwiek słuszna - wymaga pewnego komentarza. Nie byłoby "Pociągów...", a śmiem twierdzić, że nie byłoby czeskiego kina z jego nową falą lat 60., gdyby nie szczęśliwy zbieg okoliczności. Oto w 1963 roku zbliżający się pięćdziesiątki Bohumil Hrabal zdecydował się podać do druku swoje opowiadania, głównie oparte na własnych przeżyciach. Dotychczasowe życie Hrabala nie układało się szczęśliwie: mimo starannej edukacji w komunistycznej Czechosłowacji musiał zarabiać na życie jako robotnik. Debiut literacki został powitany entuzjastycznie: krytycy stawiali Hrabala obok najwybitniejszych pisarzy czeskich - Haąka, Čapka i Kafki - dostrzegając jednocześnie jego związki z ciągle żywym czeskim surrealizmem spod znaku Nezvala (za jednego z ostatnich surrealistów uważa się twórcę filmów animowanych Jana vankmajera). Ale Hrabal był popularny nie tylko wśród krytyków. Tak się złożyło, że grupa studentów słynnej praskiej filmówki FAMU zapragnęła debiutować zbiorem nowel według jego prozy, zatytułowanym "Perły na dnie". W tym gronie znalazł się Jiři Menzel. Połączenie życiowego doświadczenia pisarza, jego umiejętności wydobywania codziennych paradoksów z szarej rzeczywistości z entuzjazmem młodych przyniosło rewelacyjny skutek. Autorzy "Pereł..." po paru latach tworzyli wraz z Miloąem Formanem trzon czeskiej Nowej Fali, zaś Menzel został najwierniejszym adaptatorem prozy Hrabala - po "Pociągach..." były jeszcze zatrzymane na 20 lat przez cenzurę "Skowronki na uwięzi", rewelacyjne "Postrzyżyny" czy "Święto przebiśniegu". Ale to "Pociągi..." są najważniejsze. I bynajmniej nie dlatego, że przyniosły 30-letniemu reżyserowi najważniejszą nagrodę - Oscara, nie dlatego też, że były pierwsze. Po prostu ten film stanowi kwintesencję kina według Hrabala, kina narzucającego własną wizję świata, gdzie "poczucie tragizmu życia i humor są bliźniakami, jak drogi biorące początek w tej samej dolinie i dochodzące do wspólnego punktu, gdzie okrutny dramat ujawnia więź z jaskrawą groteską". Moje kino ? Konrad J Zarębski , Kwintesencja kina według Hrabala, Gazeta Wyborcza: Gazeta Telewizyjna nr 190, wydanie waw z dnia 16/08/2002 - 22/08/2002 , str. 7
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.