Bardzo wyważony, jak na polską komedię prawie nic nie uwierało - ani za dużo przekleństw, ani za dużo płaczliwych scen, humor nienachalny, dobrze dobrani aktorzy, zaledwie kilka zbędnych wątków/postaci.
Ciężko wyjaśnić swój subiektywny sposób oceniania - wyższe oceny raczej daję filmom, które mnie czymś zaskoczą, albo zostawią jakąś emocję czy przemyślenie na dłużej, albo jeśli wyjątkowo podobał mi się jakiś kadr, albo jakiś motyw muzyczny tłucze się po głowie, a czasami po prostu mam lepszy albo gorszy dzień i to też ma wpływ. Ten film to przyjemna komedyjka, polecam to obejrzeć, ale motywy tworzenia akcji wokół trupa już były "Zgon na pogrzebie" choćby, więc już wiedziałem czego mniej więcej się spodziewać i wrażenia mniejsze, ani muzyka ani kadry jakoś mnie nie urzekły i wiem, że do tego filmu raczej nie wrócę. I stąd 7, przy czym w mojej głowie to jest wysoka ocena, która oznacza, że film jak najbardziej jest wart uwagi, a nawet jak na tego typu lekką komedię jest lepszy niż przeciętna, bo większość jednak ląduje u mnie w okolicach 6 (i 6 to też film warty uwagi, ale już coś musi bardziej przeszkadzać).
Ok dzięki za doprecyzowanie, bo obecnie mam mało czasu na kino(a uwielbiam) i robię rekonesans na co pójść dziś.
"Zgon na pogrzebie" nie nasz ;) ale z naszego podwórka "Ciało" to niedościgniony wzór a, na przykład inna komedia z trupem, ostatnio obejrzani przeze mnie "Niebezpieczni dżentelmeni" to przykład filmu z potencjałem ale kompletnie przeszarżowanego nadmierną ekspresją aktorów. Zamiast grać to wszyscy się wydurniali jakby uczestniczyli w konkursie na najdurniejszą postać.
30 osób na sali, nikt się nie śmiał. nędzne dialogi wypowiadane na odczep przez znudzonych aktorów. Sposób filmowania jakby to był teatr telewizji a nie film. Zero humoru słownego i sytuacyjnego oraz obrzydliwy skecz na początku z trupem w zupie. Nawet kino moralnego niepokoju jest 100 razy lepsze od tego czegoś. Szkoda czasu, pieniędzy na tak jałowe filmidło.
nah, miałeś zły dzień, też mi się zdarza. O gustach się nie dyskutuje, ale na 1 to zasługuje czarny ekran bez dźwięku, i jeszcze czerń nie powinna być idealna xD
Faktycznie , rodzaj humoru i aktorstwo w tym filmie wyjątkowo mi nie podeszło. Tylko dlaczego nikt na seansie się nie śmiał skoro to komedia ?