Podejrzewam, że ocena filmu Shane'a Black'a byłaby dużo wyższa, gdyby gro użytkowników
wystawiających temu obrazowi noty (dlaczego mam wrażenie, że są wychowani NAJNOWSZYCH
filmach ?) nie obce były pojęcia: autoironia, pastisz, cynizm, kompozycja szkatułkowa,
przerysowanie oraz posiadaliby jakąkolwiek wiedzę na...
Niezwykle inteligentne pożegnanie z kinem akcji lat 80. Arnold wykazał się ogromnym dystansem i poczuciem humoru,
by tak zaśmiać się ze swego filmowego wizerunku. A i reżyser John McTiernan ("Predator", "Szklana pułapka") i
scenarzysta Shane Black ("Zabójcza broń"), którzy wcześniej ten gatunek współtworzyli umieli...
No i oczywiście Arnold ma tutaj podwójna rolę bo gra zarówno postać filmową jak i siebie samego,
są tu również inni aktorzy którzy występują tu w roli siebie samego co było dość nowatorskie wtedy.
No i ta autoparodia siebie samego, bardzo fajny pomysł, przy tym plejada gwiazd przyczyniają się do
tego że ten film...
Rozumiem, że interesują was handlarze narkotyków
-Tak, czy jest pan gangsterem??
-Nie, tylko lokajem.
-Czy mógłby pan zdjąć okulary
-A kto o to pyta??
-Ołowiany żołnierzyk
-Posłuchaj ołowiany żołnierzyku wracaj do bunkra!
-Nie podoba mi się ten ton!
Pamięta ktoś film w którym Arnold szedł tak jak by takim 'korytarzem" i tam był plakat Rambo a on tak wzdychnął czy machnął ręką czy coś takiego?
Film jest rewelacyjny.Nie wiem skąd tak niska ocena.Pamiętam jak za dzieciaka się go oglądało.Ach te stare czasy.:)
Ostatnio ogladalem gdzies ten film chyba na VHS i mi sie przypomnialo - wspaniale tlumaczenie fragmantu, kiedy ten ze sztucznym okiem ma zastrzelic tego starego mafioso ktorego gra Queen ,ktory brzmiec powiniem mniej-wiecej tak:
- Moj przyjaciel robi zwrot o 360 stopni?
- O 180 debilu. Gdybym sie odwrocil o 360 to...
Bo ogólnie bardzo fajne połączenie różnych gatunków (Fantasy / Komedia / Akcja) do tego masa różnych smaczków no i Arni w świetnej formie, zresztą młody Austin O'Brien również bez zarzutu, dlatego dziwie się że ogólna ocena jest tak niska bo akurat ten film zasługuje na zdecydowanie wyższą:)
Nie twierdzę że to od razu...
Bawi jak dawniej. Jeden z moich ulubionych filmów z końca dzieciństwa. Trochę jak dla mnie zepsuty poprzez dodanie animowanych postaci, choć rozumiem że jest adresowany do starszych dzieci. Ciekawe czemu w kinie na premierze nie pojawił się Charles Dance. Mogli go dać, byłoby ciekawie, jak w "Powrocie do Przyszłości...
więcejMógł to być świetna parodia kina akcji, ale coś tu nie wyszło. Mimo, że dużo tu nawiązań do innych filmów, całość robi przeciętne wrażenie. Nawet Arnold nie pomaga podnieść oceny filmu. Film, owszem niekiedy niezły, ale do ideału duuużo mu brakuje. Film oglądałem dawno, ale dzisiaj postanowiłem o nim napisać. Ode mnie...
więcejNowojorskiemu jedenastolatkowi wpada w ręce kinowy bilet, który w magiczny sposób pozwala mu wejść w sam środek akcji jego ulubionego filmu z Arnoldem Schwarzeneggerem.
Jest to jeden z moich ulubionych filmów dzieciństwa. Oglądałem go wiele razy i dlatego niesprawiedliwie daję o jedno oczko wyżej niż zasługuje....