W niedalekiej przyszłości, grupa zmodyfikowanych genetycznie ludzi, której przewodzi John Foster (Dolph Lundgren), postanawia przeprowadzić niebezpieczny eksperyment. Chcą cofnąć się w czasie, aby zapobiec odkryciu meteorytów zawierających bakterie śmiertelnego wirusa, który doprowadza ludzkość do krawędzi zagłady.
Chodzi mi o takie filmy, w których strzelają się, podróżując w czasie; giną ludzie od obecnej broni palnej w dawnych czasach; giną ludzie od futurystycznej broni laserowej albo futurystycznej broni palnej w dawnych czasach albo w obecnych czasach; i w których są bitwy albo strzelaniny w dawnych czasach, w obecnych...
Ostatnio dołuje wyświetlając albo:
1) melodramatyczne filmy familijne,
2) zapchajdziurowe seriale dla babć z wnuczkami,
3) mnóstwo takich pereł, jak ta tutaj Misja, których nie powstydziłby się Puls,
4) filmy niezłe, które już każdy wielokrotnie widział: np. Matrix, Kanał, Tootsie, Pulp Fiction,
5) od czasu do czasu...