Lata sześćdziesiąte. Bobby Fontana (Lewis Smith) ginie podczas wyścigów samochodowych. Po 18 latach wraca na Ziemię jako anioł stróż pewnego niezdarnego nastolatka, Lenny'ego Barnesa (Jason Gedrick). Jeśli uda mu się go zmienić w silnego, odważnego i inteligentnego chłopaka, Bobby będzie miał zapewnione miejsce w niebie. Do tego celu
Miałem go na kasecie i w latach 90-tych bardzo często był on puszczany u mnie w domu. W związku na sentyment cenię go wysoko, dziwię się że jest tak mało znany ( aktualnie tylko 44 głosów na filmwebie ):)
Jednak w czasach kiedy chodziłem jeszcze do podstawówki, to powstawały fajne i ciekawe filmy.
Nie było potrzeba komputerów i efektów specjalnych.
Nie żałuję czasu spędzonego przy oglądaniu
Dobrze się ogląda film, jest niezłą aluzją do 'Buntownika bez powodu', jakby chciał pokazać, co stało się dalej z mężczyzną, który zginął w katastrofie.
Dobry humor, piosenki z lat 80, tylko troszeczkę za łatwo tu wszystko idzie, Bobby ma za dużą i nieuzasadnioną moc (równie dobrze od razu mógłby sprawić, żeby go...