I do tego z piękną Sylvią Kristel w roli głównej. Leciał w naszych kinach na przełomie lat 70/80 i zrobił na mnie wtedy ogromne wrażenie. Dziś byłem bardzo zdziwiony, że na filmwebie nikt jeszcze nie skomentował tego filmu. Kameralny horrorek paranoiczno-psychologiczny, jakże inny od amerykańskich czy japońskich. Po...
więcejCIEKAWOSTKA: Odnośnie „przekleństwa” jakim była rola w „Emmanuelle”, Sylvia Kristel była bardzo zadowolona gdy otrzymała propozycję występu w tym filmie, ponieważ bardzo chciała pracować z Chabrolem i była wówczas na takim etapie gdy wierzyła że uda Jej się udowodnić że nie jest aktorką jednej roli. Scen rozbieranych...
więcej